www.kwiatpolskiejszlachty.fora.pl

EX_ter

M'ka na arcie. No ja nie mogę Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Aszlej

Niezle. Ostatnio widzialem u hallacka bodajze gocia co na angielskiej arcie stuknal medal Poola Smile

EX_ter

Współczułem gościom, których ostrzeliwałem przy każdym strzale... Granie artą jest zdecydowanie nie fair.

MarDom82

czemu granie arta jest nie fair???? granie arta to wczale nie jest taka pesta i nie jest prosta sprawa, zwlaszcza na wyzszych tierach gdzie sa 2 lekie czolgi jeden spotuje a 2 po minucie ma na koncie 2 zniszczone arty Razz

granie arta w/g uczy mapy juz to kiedys pisalem, nie gram arta dal wynikow ale po to zeby wiedziec gdzie jak i w jaki sposob sie chowac naprawde pomaga i polecam Razz

Aszlej

Moje doswiadczenia z artami to stara SU-26 sprzed nerfa. Miala swietne dzialo i obrotowa wieze. Bardzo fajnie mi sie gralo. Pierwsza maszyna na ktorej zrobilem 2 perkowa zaloge. A potem... Zabrali haubiczke i szlag trafil fun. Od tej pory arta mnie jakos nie bawi. Ale co do poznawania map. Racja.

EX_ter

Właśnie po to zacząłem ponownie grać artą, żeby sprawdzić gdzie arta sięga a gdzie nie. Ustawiam się gdzieś za skarpą/domkiem/inne i myślę, że jestem kryty a potem gong z nieba.
Wziąłem linię brytyjską bo te diabelskie FV304 podobają mi się w grze. Przynajmniej trzeba nimi grać aktywnie.

Nie zmienia to jednak, tego że moim zdaniem arty nie powinno być w grzre. Jak widzę 3 takie potwory 9 czy 10 tieru na stronę to skóra mi cierpnie. Na 8 tierze, którego z racji zmiany tier'ów bitew często ostatnio rzuca na 10tki, jestem pierwszym celem. Arta zamiast walić po 10tkach strzela w pierwszej kolejności w 8ki - większa szansa na duże HP. A Lowe jest wooooooooooooolne i łatwo go trafić.